Stołeczne miasta na poziomie regionalnym działają na mieszkańców mniejszych miejscowości w województwie niczym magnes. Wynika to ze zdecydowanie większej ilości miejsc pracy, ale nie tylko. Warto zwrócić jednak uwagę, że niektóre miejsca cieszą się bardzo dużą popularnością także wśród mieszkańców całej Polski, ale również turystów i biznesmenów. Poznań z pewnością należy do tej grupy.
Mieszanka architektoniczna
Przejeżdżając przez ulicę największych europejskich miast, natrafimy na zdecydowanie bardziej uporządkowaną przestrzeń. Nie zawsze wynika to jednak z zamysłu projektantów, a w szczególności w naszym kraju. Bardzo duże znaczenie miały działania wojenne, prowadzone w pierwszej połowie dwudziestego wieku. Chociaż Poznań nie został nimi aż tak dotknięty jak Warszawa, wciąż można zauważyć pewnego rodzaju różnice w architekturze. Niektórzy uważają to za problem, jednak nieoczywiste rozwiązania przyciągają rzesze turystów. Kamery cyfrowe w rękach osób o dalekowschodniej urodzie nie są w Poznaniu niczym wyjątkowym, podobnie jak język angielski i hiszpański na przystanku autobusowym.
Remonty na końcówce
Przez ostatnie kilka miesięcy stolica Wielkopolski była narażona na problemy komunikacyjne. Wynikały one z dotacji unijnych, które musiały być zrealizowane do końca tego roku. Właśnie w ten sposób osoby zarządzające miastem doszły do wniosku, że będzie to idealna okazja do kluczowych inwestycji w aspekcie komunikacji miejskiej. Dwie dzielnice nazywane "sypialniami Poznania" musiały przez kilka miesięcy radzić sobie bez możliwości korzystania z tramwajów. Tak pokaźne inwestycje w pewnym sensie utrudniały funkcjonowanie, jednak obecnie wszystko zmierza ku końcowi. Dzięki temu zarówno mieszkańcy Poznania, jak i turyści odwiedzający stolicę Wielkopolski nie muszą martwić się o trudności w dojechaniu do danego miejsca.
Lokalna gwara
Mało kto sobie zdaje sprawę, że po Kaszubach i Śląsku to właśnie Poznań może poszczycić się wieloma lokalnymi wtrąceniami, które są zrozumiałe tylko dla mieszkańców Wielkopolski. Połączenie polskiego z niemieckim – poprzez zabory i bliskość naszych zachodnich sąsiadów – odbiło się nawet na dzisiejszej mowie. Każdy Poznaniak doskonale wie, że Jeżyce to bardzo ważny fyrtel, Pestka to bimba, a pyry z gzikiem to regionalna potrawa.